Nie umarliśmy!
Drugi volume kosmicznej epopei już się smaży. Chciałem dodać, że powoli, lecz byłoby to nieprawdą. Eksploracja Nanieba rozgrywa się bardzo szybko, czemu pomocne były sesje burz mózgów autorów, jakie odbyły się podczas październikowego MFK i - przede wszystkim - listopadowego Falkonu. Są nowe, krwiste postaci, jest konfrontacja na którą wszyscy czytelnicy części pierwszej czekali i jest dwutorowa narracja, uwzględniająca losy wszystkich znanych już bohaterów po rozdzieleniu. Ulf, Bob i Diablo Boy mają swój quest, a Ksionz swój. Który ważniejszy? Przekonacie się, kiedy gotowy komiks trafi w wasze łapska! Ojciec Szcześniak pisze, brat Rustecki rysuje, a wygląda to między innymi tak:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz